Zima ma swoje niezaprzeczalne prawa. Dni są krótkie i szare, wieczory długie i chłodne. To czas, kiedy naturalnie szukamy „przytulności” (to słynne duńskie hygge). Nic nie buduje atmosfery ciepła i domowego ogniska tak skutecznie, jak kubek parującej, gęstej gorącej czekolady trzymany w zmarzniętych dłoniach. To nie jest zwykły napój służący zaspokojeniu pragnienia. To rytuał, który leczy jesienno-zimową chandrę.

Wielu z nas kojarzy gorącą czekoladę z kakao w proszku zalanym wrzątkiem lub mlekiem. Niestety, ten napój, choć smaczny, ma niewiele wspólnego z prawdziwym doświadczeniem czekoladowym serwowanym w najlepszych pijalniach Wiednia, Paryża czy Brukseli. Prawdziwa gorąca czekolada powstaje… z czekolady. I właśnie to doświadczenie przenosimy do twojego domu dzięki produktom z serii Chocostick.

Różnica, którą czuć na języku

Dlaczego kakao w proszku nigdy nie będzie smakować tak jak rozpuszczona tabliczka? Sekret tkwi w tłuszczu, a konkretnie w maśle kakaowym. Kakao to zazwyczaj odtłuszczony proszek, pozostałość po wyciśnięciu tłuszczu. Prawdziwa czekolada zawiera masło kakaowe – naturalny nośnik smaku, który nadaje napojowi aksamitną, kremową konsystencję (tzw. mouthfeel). To ono sprawia, że czekolada rozpływa się na języku i oblepia podniebienie smakiem.

Chocostick od Chocolissimo to po prostu duża kostka najwyższej jakości belgijskiej czekolady (mlecznej, deserowej lub białej) osadzona na solidnym, drewnianym patyczku. Nie ma tu zagęstników, skrobi, sztucznych aromatów czy polepszaczy smaku. Jest czysta esencja.

Rytuał przygotowania – slow food w twojej kuchni

Przygotowanie Chocosticka to celebracja chwili. To nie jest napój „instant”, który robi się w 10 sekund. To proces, który wycisza.

  1. Podgrzej mleko: Musi być bardzo gorące, ale nie wrzące (najlepiej ok. 80-90 stopni Celsjusza). Wrzątek może „przypalić” delikatne nuty smakowe czekolady i zwarzyć mleko.
  2. Zanurz i czekaj: Włóż Chocostick do kubka z mlekiem. Daj mu chwilę. Zobaczysz, jak brzegi kostki zaczynają mięknąć i uwalniać smugi koloru.
  3. Mieszaj: To najważniejszy i najprzyjemniejszy moment. Powoli kręć patyczkiem w kubku. Czekolada łączy się z mlekiem, tworząc idealną emulsję. Napój zmienia kolor, gęstnieje, a po kuchni rozchodzi się obłędny zapach kakao.
  4. Lizanie patyczka: Nie oszukujmy się – to najlepsza część! Resztki rozpuszczonej, gęstej czekolady, które zostały na drewienku, smakują najlepiej.

Smaki zimy

Klasyczna mleczna czekolada to dopiero początek przygody. Zima lubi przyprawy korzenne. W naszej ofercie znajdziesz Chocosticki z dodatkiem aromatycznego cynamonu, kardamonu czy chili (które genialnie rozgrzewa organizm od środka!). Dla miłośników ekstremalnej słodyczy mamy wersje z zatopionymi w czekoladzie mini piankami marshmallows, które pod wpływem ciepła wypływają na powierzchnię napoju, tworząc słodką, ciągnącą piankę. A dla dorosłych? Spróbuj dodać do gotowego napoju kroplę dobrego rumu, likieru pomarańczowego lub wiśniówki. To wyższy poziom zimowego relaksu.

Pomysł na zimowe spotkania

Zamiast standardowej kawy czy herbaty, zaserwuj swoim gościom „Domową Pijalnię Czekolady”. Postaw na stole dzbanek z podgrzanym mlekiem i misę z różnymi smakami Chocosticków. Niech każdy wybierze swój ulubiony wariant. To świetny pomysł na zimowe przyjęcie, spotkanie z przyjaciółkami, rodzinny wieczór filmowy czy romantyczną randkę przy świecach.

Chocostick to mały luksus, na który stać każdego, a który zamienia zwykły, szary zimowy wieczór w małe święto. Rozgrzej się ze smakiem!